O Mnie
Nazywam się Marek. Rodzina i przyjaciele mówią na mnie… Marek. Podobno tylko fajni ludzie dostają ksywki, aczkolwiek kilka osób w pracy nazywa mnie Bufonem, więc może trochę fajny jestem. Prywatnie staram się, by nie zostać osobą z cytatu:
”Many people die at twenty five and aren’t buried until they are seventy five.” – Benjamin Franklin
Szukam nowych ścieżek, podróżuję, chodzę po górach, próbuję sportów ekstremalnych. Często bywam leniwy, choć wolę mówić energooszczędny. Zapał znika mi dwa razy szybciej niż się pojawia, więc proszę nie miejcie mi za złe jak blog szybciej zniknie niż się pojawił. Odkąd nie mieszkam w rodzinnym domu i w weekendy nie muszę kosić trawy, mam dużo wolnego czasu. Teraz większość weekendów rozpoczynam słowami „Zróbmy Coś” i potem się dzieje. Czasem tylko jak przechodzę w tryb energooszczędny, uzupełniam te słowa o „ale po co?”. Mam niebywałe szczęście, że na swojej drodze spotkałem ludzi z którymi mogę Coś Zrobić: Żona i przyjaciele bo chyba mogę ich już tak nazywać. Poznacie ich z pewnością na łamach tego bloga, oni też tworzyli te historie i mam nadzieję będą tworzyć nowe jak najdłużej. Jak to ma w zwyczaju mówić Matys „mało głupi tośmy nie są”.